2 listopada, tuż po Święcie Zmarłych uczniowie klasy 3a i 3b wyjechali na Zieloną Szkołę do Sidziny. Miejscowość ta znajduje się w paśmie Beskidu Wysokiego, bardzo blisko szczytu Babiej Góry. Będąc na wycieczce po najbliższej okolicy mogliśmy go zobaczyć, był rzeczywiście wysoki i mimo pięknej, słonecznej pogody, ośnieżony. Ten wyjazd to prawdziwy raj dla naszych zmysłów: górskie widoki, pachnące lasy, szyszki, rośliny, zapach tartaku, szumiący potok. Przy okazji wizyty w pasiece dowiedzieliśmy się o życiu pszczół i skosztowaliśmy pysznego miodku. Byliśmy na wyjeździe w Skansenie w Zubrzycach, gdzie samodzielnie młóciliśmy cepami owies, mieliliśmy w żarnach mąkę i piekliśmy na blasze chlebowe placuszki, którymi się później zajadaliśmy. Były pyszne. Mnóstwo frajdy dały nam również zajęcia, podczas których wykonaliśmy samodzielnie zabawki z siana, ozdobiliśmy techniką decoupage przygotowane wcześniej deseczki, czy też malowaliśmy na szkle pod nadzorem słynnego regionalnego artysty Stanisława Wyrtla. To było bardzo budujące, ponieważ prace wykonaliśmy po mistrzowsku i wszystkie się bardzo podobały. Nie zabrakło również czasu na nasze indywidualne zabawy. Miło spędziliśmy czas podczas rozgrywek sportowych, pokazu mody czy też quizu na temat tego, czego dowiedzieliśmy się na wyjeździe. Na zakończenie zorganizowano nam ognisko ze śpiewem znanych przebojów i samodzielnym pieczeniem kiełbasek oraz pożegnalną dyskotekę z najnowszymi hitami. Do domu wróciliśmy bardzo zadowoleni. To była najwspanialsza Zielona Szkoła na jakiej byliśmy. Polecamy.
Uczniowie klasy 3b
Julia Więcek i Mikołaj Ziewacz